STARY CMENTARZ
STARY CMENTARZ
Stary Cmentarz w Rytrze powstał z inicjatywy księdza proboszcza Jana Sarny, który na wiosnę 1931 roku wykupił u Pana Jana Grubera grunt pod cmentarz. Ziemię tą poświęcił ks. dziekan Antoni Odziomek ze Starego Sącza. Pierwsze pochówki w tym miejscu odbyły się 5 maja 1931 roku (2 osoby), 7 maja i 18 maja, czyli można wywnioskować, iż od maja 1931 roku do 9 marca 1953 r. chowano zmarłych na Starym Cmentarzu. Jedną z pierwszych osób pochowanych na cmentarzu był Pan Edward Weber, Pani Hasko - matka nauczycielki ze Starego Sącza, Pani Ptaszkowska, wiceminister oświaty Ignacy Klimaszewski.
Od 1939 roku bardzo duża liczba emigrantów została na nim pochowana. Wielka śmiertelność w Rytrze przypadła na rok 1941 jak i 1942, kiedy to panowała epidemia czerwonki, a także wioskę atakowały wojska niemieckie, bombardowano m.in. tartak w Rytrze. Ludzie w tym okresie często umierali także na zapalenie płuc, szkarlatynę oraz tyfus plamisty. Był to skutek braku lekarza w najbliższym otoczeniu, znajdował się on dopiero w Piwnicznej, a autobusy nie kursowały, więc trzeba było dojść na piechotę.
Przyczyną zgonów było również niedożywienie, jakie panowało wśród mieszkańców. Na cmentarzu znajdują się osoby ze Starego Sącza, Młodowa, a nawet ze Wschodu. Procesje z tamtych lat wyglądały podobnie jak dzisiejsze. Z tym wyjątkiem, że wtedy zmarłych chowano zazwyczaj w nocy, gdyż bano się okupanta, który nie godził się na pogrzeby. Czasem w jednej mogile mieściło się nawet 5 ciał, ponieważ liczył się czas jak i bezpieczeństwo. Tak więc pozostaje przez to wiele grobów nieoznaczonych, gdyż groby wtedy były ziemne.
Z biegiem lat niektóre groby zostały wręcz zrównane z ziemi. Trumnę przewożono na koniach lub niosło ją czterech mężczyzn na ramionach. Cmentarz jest parafialny, ale około 15 lat temu przekazano go Miejskiemu Przedsiębiorstwu Gospodarki Komunalnej w Piwnicznej. Obecnie opiekuję się nim Pan Plata, jak również osoby odpowiedzialne za niego z Urzędu Gminy. Jak zgodnie potwierdzają najstarsi mieszkańcy Rytra cmentarz wpisał się jak najbardziej w historię Rytra. Pochowane są na nim osoby, które walczyły o dobro Polski, ale także i naszej Małej Ojczyzny.